Same brzuszki to za mało. Jak skutecznie walczyć z „oponką”?

Jeżeli wpiszemy do wyszukiwarki pytanie: „jak uzyskać płaski brzuch”, wyświetli się nam ponad tysiąc stron, na których znajdziemy coraz to nowsze wersje brzuszków i innych ćwiczeń, które mają rzekomo zdziałać cuda. W rzeczywistości, sam trening mięśni tej części ciała to za mało. Dla satysfakcjonujących efektów trzeba go połączyć z wysiłkiem aerobowym oraz przemyślaną dietą.

Niezwykłą popularność zyskało hasło powtarzane niejednokrotnie przez popularną trenerkę fitness o tym, że brzuch robi się w kuchni. Mimo to bardzo często stara się nam wmówić, że wystarczy sama aktywność fizyczna, aby uzyskać wymarzoną sylwetkę. Kwestie odżywiania bardzo często się bagatelizuje (“jeden batonik w tę czy w tę”, “nektary nie są w sumie takie złe” itp.). Prawda wygląda jednak nieco inaczej.

Dieta odpowiada za twoje efekty w jeszcze większym stopniu niż aktywność fizyczna. Nikt nie umniejsza znaczenia treningów (bez nich nie osiągniesz wymarzonej sylwetki), ale bez odpowiedniego odżywiania twoje szanse na osiągnięcie celu drastycznie spadną. Co z tego, że wypracujesz piękny sześciopak, jeżeli zakryjesz go wałkami tłuszczu? Płaski brzuch będzie wymagał od ciebie ciężkiej pracy i wyrzeczeń, ale zaufaj nam – efekty ci to wynagrodzą.

„Jak schudnąć z brzucha?”

Każdy człowiek jest inny i każdy przejawia charakterystyczne dla siebie tendencje w gromadzeniu tłuszczu w newralgicznych miejscach. U jednych zbiera się w okolicach ud, u innych na brzuchu itd. Pomimo tego w pracy nad sylwetką powinieneś traktować całe ciało w zbliżony sposób. Oczywiście, możesz ustalić priorytety, ale nie możesz trenować tylko i wyłącznie jednej partii mięśni. W ten sposób mógłbyś doprowadzić do nierównego rozwoju muskulatury, co dałoby raczej komiczny efekt.

Nie da się spalić tłuszczu tylko z jednego miejsca. Nie ma możliwości, aby pozbyć się go tylko z okolic brzucha, np. robiąc dwieście brzuszków dziennie (to akurat – przeciwnie – mogłoby doprowadzić do powiększenia tej części ciała). Prowadząc aktywny tryb życia, twój organizm będzie się zmieniał na różnych poziomach (fizycznym, ale i psychicznym). Twoje ciało ujędrni się w całości, a tłuszcz zacznie znikać w miarę równomiernie – nie tylko z brzucha, ale i z rąk, nóg, klatki piersiowej…

Skoro nie brzuszki, to co?

Wobec stwierdzenia o niskiej skuteczności brzuszków w walce z “oponką” może nasuwać się pytanie: czy sześciopak jak z okładek czasopism fitnessowych jest w ogóle możliwy do osiągnięcia? Tak, jest to do zrobienia, przy czym wymaga konkretnej pracy. Należy zadbać o aktywność, która pomoże ci zmniejszyć zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie. Ostatnio w tym temacie szczególnie głośno jest o rozmaitych formach treningu aerobowego. W naszych klubach zajęcia tego typu – takie jak Fat Burning czy Bosu – odbywają się regularnie.

Mając już określony plan walki z nadmiarem tkanki tłuszczowej, warto skupić się na ćwiczeniach, dzięki którym wzmocnisz i wyrzeźbisz mięśnie brzucha. Jeśli chcesz, aby był płaski, powinieneś skupić się między innymi na często pomijanych mięśniach głębokich. To one odpowiadają za utrzymanie prawidłowej postawy ciała, a w konsekwencji wpływają na ostateczne wrażenie wizualne. Jednym z najlepszych ćwiczeń, które zaangażują tę partię do pracy, są rozmaite odmiany deski (z ang. planks).

Nie zapominaj jednak również o mięśniach prostych i skośnych. Skłony w leżeniu płasko są chyba najprostszą formą angażującą równocześnie obydwa z nich. Równie ciekawym ćwiczeniem jest unoszenie nóg w leżeniu na skośnej ławce czy w zwisie na drążku.

Mięśnie brzucha są o tyle łatwą do wypracowania partią, że czas ich regeneracji nie jest zbyt długi. Dzięki temu można je śmiało trenować nawet 3-4 razy tygodniowo. Należy jednak uważać na intensywność, z jaką są ćwiczone. Dotyczy to w szczególności mięśni skośnych u kobiet. Trening bez obciążenia, powtarzany nie za często, pomoże im pięknie ukształtować sylwetkę. Z kolei w przypadku zbyt dużego obciążenia mięśnie będą rosły, co może przyczynić się do zabudowania talii.

Dieta to podstawa

Wróćmy do tego, co w walce o płaski brzuch jest jeszcze ważniejsze niż aktywność fizyczna. Żaden katorżniczy trening połączony z niedbałym odżywianiem nie będzie nam go w stanie zapewnić (dotyczy to także innych części ciała). Właściwa dieta pozwoli zmniejszyć zawartość tkanki tłuszczowej. Sprawi, że nie będziemy czuli się wzdęci. Dobrej jakości substancje odżywcze, dostarczane do organizmu, poprawią jego funkcjonowanie.

„The Journal of Obesity” opublikował badania ukazujące zależność pomiędzy zmianą nawyków żywieniowych a wagą osób odchudzających się. Ci z badanych, którzy zaczęli dbać o dietę, stracili aż 8 kg przez pierwszych 15 tygodni, nie podejmując aktywności fizycznej. Pozostali nie zgubili ani kilograma. A teraz wyobraź sobie, ile jesteś w stanie osiągnąć, korzystając z obu narzędzi – diety i treningu!

Nie bój się słowa “dieta”. Dbanie o sposób odżywiania nie jest równoznaczny z hiperdokładnym wyliczaniem kalorii czy zawartości mikro- i makroelementów w pożywieniu. Na początku wystarczy, że zadbasz o regularność spożywanych posiłków (niech będzie ich pięć do sześciu dziennie, wliczając przekąski). Unikaj kompulsywnych reakcji (“ale ładne ciacho, zjem je!”) i jedz tyle, ile rzeczywiście potrzebujesz.

Aby łatwiej wygrać z łakomstwem, wypij na pół godziny przed każdym posiłkiem (i zaraz po przebudzeniu) szklankę wody. Dzięki temu nie będziesz podjadać między nimi ani nie zjesz więcej niż jest to konieczne. Zdecydowanie wyrzuć wszystkie słodycze i kolorowe napoje. Jeżeli masz ochotę na coś słodkiego, dobrym rozwiązaniem będą owoce, świeżo wyciskane soki, koktajle czy smoothie.

Marzysz o płaskim, smukłym brzuchu? Odpowiednio dobrana aktywność fizyczna, zbilansowana dieta oraz cierpliwość sprawią, że osiągniesz swój cel. Jednak nie skupiaj się wyłącznie na tej części ciała. Ćwicz wszystkie partie. Tylko wtedy zapewnisz sobie naprawdę atrakcyjny, zrównoważony wygląd. Jeśli masz wątpliwości co do tego, jak to zrobić, zapytaj o poradę jednego z naszych instruktorów!

Zobacz również