Pomysły na ruch i dietę podczas wakacyjnych wyjazdów

Na czas urlopu wiele osób całkowicie rezygnuje z diety i treningów, tłumacząc się tym, że podczas wyjazdu “nie mają gdzie przeprowadzić treningu”, albo tym, że “przecież dwutygodniowa przerwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła”. Owszem, być może przez dwa tygodnie laby od aktywności fizycznej nie zaprzepaścisz efektów, o które starałeś się przez ostatnie pół roku czy rok, ale… no właśnie, jest kilka “ale”.

Po pierwsze – jeśli całkowicie porzucisz trening i dietę podczas tygodniowego czy dwutygodniowego urlopu, będzie ci o wiele trudniej wrócić do poprzednich nawyków po powrocie. Po drugie – będziesz się czuł gorzej na co dzień, jedząc niezdrowo i nie ruszając się wcale (twój organizm już zdążył się przyzwyczaić do regularnej dawki ruchu!). Po trzecie – może nie przytyjesz jakoś bardzo dużo, ale spodziewaj się, że po powrocie zobaczysz na wadze dwa-trzy kilogramy więcej niż przed wyjazdem (w zależności od tego, jak bardzo pofolgujesz sobie podczas urlopu).

Jeśli chcesz uniknąć powyższych konsekwencji, nie żegnaj się z treningami i dietą na czas urlopu. Przedstawiamy kilka wskazówek, jak utrzymać formę podczas wakacji i jednocześnie nie zwariować!

Wakacyjna dieta

Jeśli jesteś na diecie redukcyjnej, na co dzień pilnujesz regularnych pór spożywania posiłków. Prawdopodobnie zrezygnowałeś też z kolorowych napojów, słodyczy czy fast-foodów. Na wakacjach również możesz przestrzegać tych zasad. Nie potrzebujesz do tego wcale nadludzkiej determinacji.

Zadbaj o to, by jeść 4-5 posiłków dziennie. Powinny to być: lekkie śniadanie, drugie śniadanie (na przykład jakiś sezonowy owoc lub koktajl), obiad, podwieczorek (opcjonalnie) i kolacja. Jeżeli jednak któregoś dnia nie uda ci się zrealizować tego zamiaru, nie panikuj.

Wychodząc na miasto ze znajomymi, nie musisz zabierać ze sobą pojemniczka z własnoręcznie przyrządzonym, zdrowym posiłkiem. Po prostu postaraj się nie jeść zbyt kalorycznych dań tam, gdzie pójdziecie (nawet w fast-foodach można znaleźć zdrowsze alternatywy, jak sałatka), i nie przejadaj się. Podobnie jak na co dzień, nie jedz więcej niż potrzebujesz, nawet jeśli zmarnujesz przez to część posiłku (zawsze możesz zapytać o możliwość zabrania resztek na wynos). Nie ulegaj wakacyjnej atmosferze, która często sprzyja przejadaniu się…

… co tyczy się w szczególności wczasów w formule all inclusive. Jeśli zdecydowałeś się na tę formę wyżywienia w hotelu, postaraj się jak najszybciej zlokalizować strategiczne dla ciebie punkty w restauracji/jadalni. Strategiczne, czyli te, w których znajdziesz sezonowe owoce i warzywa, grillowane mięsa (najlepiej chude), wieloziarniste pieczywo, ryż, jogurty czy sałatki (bez majonezu, tylko z oliwą z oliwek). Jak codziennie, tak i podczas wakacji unikaj wszelkiego rodzaju panierek, smażonych potraw czy słodzonych napojów.

Jednak nie daj się zwariować. Jeśli twoi znajomi wybierają się na lody, możesz pójść z nimi i zjeść takie, na jakie tylko masz ochotę. Najlepiej jogurtowe, ale niekoniecznie – jeśli zrobisz wyjątek raz na dzień i zjesz coś niezdrowego i/lub kalorycznego, nic strasznego się nie stanie. To samo tyczy się pizzy, burgera, kebabu, oscypków czy ryby ze smażalni. To w końcu twoje wakacje – pozwól sobie na odrobinę luzu także w kwestii diety.

Trening na wczasach – czy to możliwe?

Za tobą ostatni trening na siłowni przed wyjazdem, dałeś z siebie wszystko i teraz bez wyrzutów sumienia możesz zrobić sobie dwa tygodnie wolnego. Ach, jakie by to było piękne, prawda? Można by powiedzieć, że taki całkowity “reset” dla organizmu może być nieszkodliwy, a wręcz potrzebny. O mylności tej teorii przekonają się osoby, które wybiorą się na pierwszy trening po takiej przerwie. Kłopoty z wydolnością, spadek siły, zwiększone ryzyko urazów – to tylko kilka spośród potencjalnych problemów, które mogą się wtedy pojawić.

Nie przekonujemy cię do rozkładania maty w narożniku hotelowego pokoju i wylewania siódmych potów z popularnym trenerem na YouTube. Nie spodziewamy się też, że spakujesz do walizki hantle czy sztangę. Podczas (bez wątpienia zasłużonego) urlopu możesz odpocząć od stałego planu treningowego, natomiast nie rezygnuj całkiem z aktywności fizycznej.

Podczas podróży otwierają się najróżniejsze możliwości, jeśli idzie o ruch, zwłaszcza na świeżym powietrzu. W zależności od tego, dokąd się wybierasz, możesz między innymi: przebiec się rano lub wieczorem wzdłuż morza, pójść na spacer do lasu, wspiąć się na jakiś górski szczyt czy wypożyczyć rower i zwiedzić okolicę. Całkiem możliwe, że wybierasz się do hotelu, który dysponuje basenem – jeśli tak, wystarczy pół godziny pływania dziennie, aby poczuć się lepiej i nie pozwolić organizmowi zapomnieć, co to ruch.

Dieta i aktywność fizyczna podczas wakacji nie muszą być ciężarem, jeżeli podejdziesz do nich w przemyślany sposób. Kluczem do sukcesu są umiar i zdrowy rozsądek, które pozwolą ci nie tylko cieszyć się urlopem, ale i wrócić po nim z bagażem pełnym wrażeń, zamiast dodatkowych kilogramów.

Zobacz również