Skinny fat - typ sylwetki, którego wolisz uniknąć

Choć może “chudy grubas” brzmi dość zabawnie, to jednak trudno byłoby znaleźć lepsze tłumaczenie dla skinny fat. Ten typ sylwetki zdecydowanie nie jest pożądany przez osoby na diecie, jednak bardzo często dopada zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Co widzimy, patrząc na człowieka “skinny fat”? Pozornie bardzo chudą osobę (bywa, że nawet kościstą!), która pod ubraniem skrywa jednak ciało zupełnie niesprężyste, z obwisłą skórą i często cellulitem (w przypadku kobiet). Z czego bierze się ten mało estetyczny efekt i jak go uniknąć?

Najczęstsze powody takiego stanu rzeczy to:

  1. chęć (zbyt) szybkiego spalenia tkanki tłuszczowej;
  2. nieumiejętne podejście do diety.

Na przykład może się zdarzyć, że na miesiąc przed wyjazdem w ciepłe kraje zorientujemy się, że nasze ciało jest dalekie od wymarzonego i przerzucimy się na rygorystyczną dietę lub nawet bezmyślną głodówkę, połączoną z bardzo intensywnymi treningami, wykonywanymi dzień po dniu. Jak to się prawdopodobnie skończy? Po pierwsze – takie podejście do odchudzania niesie za sobą niebezpieczeństwo dla naszego zdrowia. Po drugie – jeśli szybko spalimy tkankę tłuszczową, a brak nam tkanki mięśniowej, którą nasza skóra mogłaby opinać, zbliżymy się do sylwetki typu skinny fat.

Jak uniknąć bycia skinny fat?

Jeśli zależy ci na pięknym ciele, oprócz zrzucenia kilogramów musisz zadbać o odpowiednio wysoki procent tkanki mięśniowej. Mięśnie natomiast rosną tylko wtedy, gdy dbasz o regularną dietę, ćwiczysz rozsądnie i zachowujesz w treningach odpowiednie przerwy, które pozwalają się im tworzyć.

Największą pułapką, w jaką dają się wciągnąć zarówno kobiety, jak i mężczyźni pragnący zrzucić zbędne kilogramy, jest myśl, że jeśli zwyczajnie nie będą jeść, to schudną. Owszem, najprawdopodobniej spalą tkankę tłuszczową, ale przy okazji osiągną kilka niepożądanych efektów ubocznych – nie tylko estetycznych, ale i zdrowotnych (czasem naprawdę poważnych).

Aby cieszyć się jędrnym i naprawdę ładnym (a przede wszystkim zdrowym!) ciałem, należy je właściwie odżywiać. Twoje ciało potrzebuje wszystkich składników odżywczych, przede wszystkim zaś białka, zdrowych tłuszczów oraz węglowodanów. Aby dieta była odpowiednio zbilansowana i przynosiła oczekiwane efekty, najlepiej na początek wybierz się do dietetyka (co miesiąc zapraszamy na darmowe konsultacje), który pomoże ci ją odpowiednio urozmaicić, by dostarczała energii i była materiałem budulcowym dla mięśni. Natomiast już dziś wycofaj ze swojego jadłospisu produkty niskiej jakości, zaczynając od tych wysoko przetworzonych, jak m.in. sklepowe słodycze czy fast foody.

Niebezpieczna dla twojego zdrowia będzie obsesja na punkcie kilogramów. Nie chodzi o to, aby osiągnąć jak najlepszy wynik na wadze, nie bacząc na wszystko inne. Przeciwnie, skup się na tym, co widzisz w lustrze i co pokazuje metr. Jeśli zbudujesz tkankę mięśniową, a stracisz tłuszczową, możesz nawet ważyć więcej niż przed pierwszym pójściem na siłownię, a twoja sylwetka będzie prezentować się znacznie lepiej.

Skinny fat – trenuj rozsądnie

Ważne, aby aktywność fizyczna towarzyszyła ci przez całe życie. Im później zaczniesz regularnie trenować, tym trudniej będzie osiągnąć pozytywne efekty. Po 30 roku życia nasze ciało jest bardziej “oporne” na ruch. Poza tym metabolizm zwalnia, więc trzeba starać się bardziej (zwiększyć nieco restrykcyjność diety oraz zaangażowanie w trening), aby tkankę tłuszczową spalać równie efektywnie, jak kilka lat wcześniej. Coraz wolniej buduje się także tkankę mięśniową, więc chcąc ujędrnić swoje ciało, także będziesz musiał włożyć w to więcej pracy.

Trening musi działać na twoją korzyść. Generalnie powinien prowadzić do utraty tkanki tłuszczowej i budowy mięśni. Należy pamiętać, żeby trenować wszystkie partie mięśniowe – jeśli walczysz z oponką na brzuchu, nie katuj się codziennymi brzuszkami i plankiem, bo choć generalnie są skuteczne, to w ten sposób doprowadzisz do przetrenowania mięśni głębokich i uciążliwego bólu (pomijając fakt, że tego rodzaju ćwiczenia wcale nie pomogą ci w optycznym zmniejszeniu brzucha, a nawet wręcz przeciwnie). Co równie ważne, nie pozwolisz budować się mięśniom, które tworzą się, gdy ciało odpoczywa.

Wszystkie kobiety muszą pamiętać, że ich profil hormonalny nie pozwala im na zbudowanie muskularnego wyglądu samymi ćwiczeniami siłowymi. Jeśli będą je wykonywać co kilka dni, przez kilka lat, nie zaczną przypominać kulturystek. To mit, który sprawia, że poświęcają mnóstwo czasu na cardio, podczas gdy to właśnie trening z obciążeniem ma fantastyczny wpływ na budowanie właściwej i jak najbardziej kobiecej sylwetki. Panie mogą zatem śmiało spróbować ćwiczeń z hantlami, podciągania na drążku itp. Jednak nie powinny robić nic ponad swoje siły i doświadczenie. Najlepiej, jeśli na początku skonsultują się z trenerem (co miesiąc zapraszamy na bezpłatny trening personalny).

Ładna sylwetka na wyciągnięcie ręki

Z pewnością nie chcesz wyglądać jak sflaczały worek. Twoim celem jest estetyczna, czyli proporcjonalna, naprężona i jędrna sylwetka. Nie ulegaj więc modzie na głodówki (która powraca co jakiś czas) i zadbaj o dobrze zbilansowaną dietę. Nie przesadzaj z treningami cardio, próbując tracić po 2-3 kg tygodniowo – ćwicz w sposób zrównoważony i różnorodny, zwiększając z czasem natężenie (także wraz ze wzrostem twojego poziomu zaawansowania) i nie zapominając o ćwiczeniach siłowych. Te dwie proste wskazówki wystarczą, aby uniknąć sylwetki typu skinny fat i osiągnąć pożądany rezultat – smukłe uda, jędrne pośladki, piękne ramiona i o wiele więcej!

Zobacz również